Wieczór siny jak paznokcie zmarłej babci
zostaje na długo w pamięci. W pamięci
mam lukę. Przerwę od ósmego roku życia
do piętnastego. Nic nie może jej wypełnić,
żadna idea, kłamstwa, koła
ratunkowe. Na zbudowanie świata
z przeszłości nie starczy czasu,
muszę więc od nowa
wtłaczać w niego parę.
Sklejać kolejne cząstki
z niczego to ciężkie zadanie.
Czasem brakuje na to odwagi.
05.02.2019
Piękny tytuł/pierwszy wers!
OdpowiedzUsuń